We wtorek na wielkopolskim odcinku autostrady A2 protestowali przedsiębiorcy branży targowej. Kolumna około 100 samochodów przemieszczała się z niewielką prędkością pomiędzy Poznaniem a Wrześnią. Dodatkowo na bramkach przedsiębiorcy płacili za przejazd drobnym bilonem.
Protest pracowników branży targowej rozpoczął się we wtorek, 22 grudnia ok. południa. Kolumna 100 pojazdów spotkała się w Miejscu Obsługi Podróżnych (MOP) w Krzyżownikach pod Poznaniem. Stamtąd kolumna wyruszyła w stronę Wrześni. Kierowcy poruszali się z minimalną dozwoloną na autostradzie prędkością. Po dojechaniu do węzła Września przedsiębiorcy zawrócili i ruszyli w stronę Poznania.
Uczestnicy protestu dodatkowo płacili w punktach poboru opłat groszami, co znacznie wydłużało obsługę kierowców podróżujących autostradą.
Jak powiedział współorganizator akcji z Komitetu Obrony Branży Targowej Krzysztof Szofer, sytuacja tego segmentu gospodarki jest katastrofalna.
– Jedyna pomoc, jaka do nas trafiła, to pomoc związana z tarczą Polskiego Funduszu Rozwoju. To rzeczywiście pomogło, ale to jest kwestia trzech miesięcy. Na pozostałe miesiące praktycznie wszyscy przeznaczamy pieniądze z własnej kieszeni. Ludzie wyprzedają maszyny, samochody – poinformował Krzysztof Szofer.
Brakuje optymizmu w kwestii otwarcia gospodarki; jak przewidują przedsiębiorcy branża targowa będzie jedną z ostatnich przywróconą do normalnego funkcjonowania. Przedsiębiorcy szacują, że nie nastąpi to wcześniej niż w czerwcu, a może nawet jesienią 2021 roku.
Pracownicy sektora targowego są zdesperowani i stoją na skraju bankructwa. Jak powiedział Szofer, jeśli firmy nie otrzymają pomocy od państwa i upadną, ”to nie odbędą się targi w połowie ośrodków targowych w Europie”.
Jak przekazali organizatorzy wtorkowej akcji protestacyjnej, w branży targowej zatrudnionych jest ok. 4,5 tys. ludzi, z czego ponad połowa w samej Wielkopolsce. Zgodnie z szacunkami Polskiej Izby Przemysłu Targowego, aż 90 proc. pracowników jest pozbawionych możliwości skorzystania z pomocy sektorowej.
Źródło: tvn24.pl
