Hanna Malar, wiceminister obrony Ukrainy, poinformowała o bardzo trudnej sytuacji na froncie w Donbasie. Jej zdaniem działania wojenne w tym rejonie weszły właśnie w najbardziej intensywną fazę.
Według wiceminister sytuacja się pogarsza: Rosjanie przypuszczają zmasowane ataki wzdłuż całej linii frontu z użyciem rakiet, artylerii i samolotów. Jej zdaniem to największa intensywność walk od początku wojny, a Rosjanie z determinacją prą do zajęcia nowych terytoriów tak, by otoczyć oddziały ukraińskie i odciąć je od siebie.
Eastern #Ukraine Update:
The Donetsk People’s Republic (DNR) Militia Head Eduard Basurin confirmed that #Russian forces have adopted an approach of creating smaller cauldrons to deprive Ukrainian troops of logistics and reinforcements.https://t.co/Vv0QWLKL6q pic.twitter.com/ySCIlswVVG
— Institute for the Study of War (@TheStudyofWar) May 26, 2022
Trudną sytuacje potwierdza też informacja operacyjna Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy. Zgodnie z nią Rosjanie nie przestają prowadzić operacji ofensywnych w Donbasie, kontynuują także ataki rakietowe i powietrzne. W kierunku Charkowa wysiłki Rosjan są skupione głównie na utrzymaniu okupowanych pozycji i ograniczeniu możliwości przedarcia się Ukraińców. Rosjanie usiłują się przebić w kierunku Siewierodoniecka i Borowskiego, ale bez powodzenia. Nie udało im się także wznowić ofensywy w rejonie Avdiivki. Starają się utrudnić dostawy dla ukraińskiej armii atakując przeprawy mostowe.
Według wiceminister wojna w Donbasie wchodzi w fazę intensywnych i bardzo ciężkich walk, które mogą potrwać bardzo długo. Podkreśliła też, że głównym celem Rosjan jest Kijów i o tym stale należy pamiętać. Jednak nie ma najmniejszych wątpliwości co do tego, że ukraińska armia będzie walczyć aż do całkowitego wyzwolenia całego swojego terytorium.
