Więcej

    Nastolatka została zgwałcona w morzu. Nikt nie zauważył

    Tragedia wydarzyła się na publicznej plaży w pobliżu Bournemouth Pier w Dorset w Wielkiej Brytanii. I mimo że dzień był upalny, więc na plaży wypoczywało mnóstwo ludzi – nikt niczego nie zauważył.

    Jak podaje “Super Express”, do zdarzenia doszło w lipcu tego roku. Dziewczyna, piętnastolatka, wybrała się na plażę z przyjaciółmi. W pewnej chwili postanowili pograć w piłkę w wodzie i podczas gry piłka upadła obok jakiegoś mężczyzny, który stał w wodzie obok. Dziewczyna poprosiła, by oddał jej piłkę, ale odmówił. Gdy podeszła do niego bliżej, chcąc zabrać piłkę, mężczyzna zaczął jej dotykać i wypchnął na głębszą wodę, gdzie straciła grunt pod nogami – i tam ją zgwałcił. Nikt niczego nie zauważył, mimo że na plaży i w wodzie było mnóstwo ludzi.

    Gwałciciel puścił ją dopiero wtedy, gdy podszedł do niej znajomy. Dziewczynie udało się uciec na brzeg, jednak mężczyzna wyszedł za nią na plażę i wypytywał jej przyjaciółkę, jak może się z nią skontaktować.

    Piętnastolatka zawiadomiła policję, a ta zaczęła szukać sprawcy i prosić o pomoc świadków zdarzenia, gdyby się tacy znaleźli. Gwałciciel był szczupły, opalony, muskularny i ciemnowłosy. Miał kolczyk w lewym uchu. Powiedział dziewczynie, że ma na imię Dabby, ma 17 lat i pochodzi z Birmingham. Jak dotąd sprawcy gwałtu nie zatrzymano.

    WiadomościNastolatka została zgwałcona w morzu. Nikt nie zauważył