Policjanci z Iławy zatrzymali 50-letniego mężczyznę, który podczas awantury domowej oblał żonę łatwopalną cieczą, a następnie podpalił. Kobieta trafiła do szpitala. Sprawcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dyżurny policji w Iławie w województwie warmińsko-mazurskim otrzymał zgłoszenie o awanturze domowej. Na miejsce skierowano patrol policji. Funkcjonariusze ustalili, że podczas awantury domowej 50-letni mężczyzna z gminy Kisielice najpierw obła żonę łatwopalną cieczą, a następnie ją podpalił.
Kobiecie udało się uciec z mieszkania. Zrucając palące się ubrania pobiegła do sąsiadów, którzy powiadomili o zdarzeniu służby ratunkowe. Poszkodowana z licznymi obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala.
Funkcjonariusze zatrzymali 50-letniego mężczyznę podejrzanego o podpalenie żony. W trakcie awantury domowej zakończonej interwencją policji mężczyzna był nietrzeźwy.
Policja pod nadzorem prokuratora bada okoliczności zdarzenia i przesłuchuje świadków. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut spowodowania tzw. średniego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak ustalili śledczy 50-latek nigdy wcześniej nie był podejrzewany o znęcanie się nad żoną czy stosowanie wobec niej przemocy. Rodzina nie miała również założonej ”Niebieskiej karty”. W przeciągu ostatnich dwóch lat policja interweniowała w mieszkaniu małżeństwa czterokrotnie. Zawsze zgłaszającym był mąż, a powodem interwencji były awantury domowe wszczynane po spożyciu alkoholu. Po ostatniej interwencji, która miała miejsce w czerwcu 2020 roku, funkcjonariusze sporządzili notatkę służbową, która została przekazana do gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych.
Źródło: polsatnews.pl
