20-latek z Pabianic usłyszał w środę zarzuty zabójstwa byłej partnerki oraz uprowadzenia jej 8-miesięcznego dziecka. Adrian R. nie przyznał się do winy. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
W środę, 9 grudnia rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania poinformował, że 20-letniemu Adrianowi R. z Pabianic zostały postawione zarzuty zabójstwa oraz uprowadzenia dziecka. Podczas czynności prowadzonych w prokuraturze, mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Zgłoszenie o odnalezieniu zwłok 20-letniej kobiety wpłynęło do pabianickich policjantów w poniedziałek ok. godziny 13:00. Do tragedii doszło w jednym z mieszkań w dzielnicy Piaski w Pabianicach, gdzie 20-latka mieszkała wspólnie ze swoim 8-miesięcznym dzieckiem. W trakcie zbrodni w mieszkaniu przebywała również 7-letnia siostra ofiary, która znalazła zakrwawione ciało kobiety. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynikało, że młoda kobieta zginęła od ciosu w szyję, który przebił tętnicę.
Z mieszkania, w którym doszło do tragedii zniknęło 8-miesięczne dziecko. Na szczęście dziewczynka odnalazła się cała i zdrowa w oknie życia pabianickiego szpitala. Rodzina zamordowanej 20-latki potwierdziła tożsamość dziecka.
W sprawie zatrzymano 20-letniego partnera ofiary, który po zabójstwie powrócił do mieszkania, w którym przebywał wraz z rodzicami. Podczas zatrzymania mężczyzna nie stawiał oporu. W miejscu zamieszkania podejrzanego policjanci ujawnili i zabezpieczyli nóż kuchenny z ostrzem ok. 20 centymetrów długości.
Na ubraniu mężczyzny ujawniono ślady krwi. Zabezpieczono również nagrania z monitoringu miejskiego, na których widać 20-latka z dzieckiem na rękach, który poruszał się w kierunku szpitala.
Prawdopodobnym motywem zbrodni była kwestia ojcostwa 8-miesięcznego dziecka. Wkrótce w sądzie miała odbyć się sprawa o ustalenie ojcostwa, a w najbliższych dniach planowane było pobranie od Adriana R. próbki materiału genetycznego.
20-letnia Marta K. twierdziła, że to właśnie podejrzany jest ojcem dziewczynki. Mężczyzna jednak kwestionował ojcostwo i uważał, że jego partnerka próbuje obciążyć go kosztami wychowania dziecka.
Sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec podejrzanego Adriana R. środek zapobiegawczy w postaci aresztu na trzy miesiące.
Źródło: polsatnews.pl