Rany dłoni, twarzy i uszkodzone oko – to efekt wybuchu petardy, którą trzymał w ręce 14-letni mieszkaniec Włoszczowej. Teraz policja sprawdza, kto nastolatkowi sprzedał fajerwerki – zgodnie z prawem mogą je kupować tylko osoby pełnoletnie.
Chłopiec trafił do szpitala 28 grudnia z obrażeniami dłoni, twarzy i oka. Rany nie zagrażają jego życiu, ale są poważne i leczenie będzie musiało trochę potrwać.
Funkcjonariusze włoszczowskiej policji badają natomiast, skąd chłopiec miał fajerwerki, a jeśli je kupił, to kto mu je sprzedał. Sprzedaż wyrobów pirotechnicznych osobie niepełnoletniej jest niezgodna z prawem i grozi za to grzywna, kara ograniczenia wolności albo więzienia do lat 2.
Funkcjonariusze przypominają, że petardy i fajerwerki to materiały wybuchowe i stąd te środki ostrożności. O tym, że są zasadne, świadczą wypadki z udziałem petard i fajerwerków, do których dochodzi co roku, mimo ostrzeżeń i apeli policji. Policjanci radzą też, by zawsze używać petard i fajerwerków zgodnie z instrukcją obsługi urządzenia – wyroby powinny być oznakowane instrukcją w języku polskim – i by kupować je w sklepach, a nie na ulicznych straganach, gdzie nie ma gwarancji jakości kupionego wyrobu. A jakość przekłada się na bezpieczne użytkowanie.