Więcej

    12-latka rzuciła się pod pociąg. Czy znęcali się nad nią rówieśnicy?

    Do tragedii doszło w jednej z miejscowości koło Torunia. Dziewczynka mieszkała w niej z rodzicami i siostrą. W niedzielę pokłóciła się z przyjaciółką, poszła na przejazd kolejowy i rzuciła się pod pociąg. 

    Co było powodem tej tragedii? To pytanie zadają sobie wszyscy, którzy znali nastolatkę. Sąsiedzi twierdzą, że rodzina była dobra i kochająca, nie było tam żadnej przemocy ani alkoholu, a rodzice bardzo kochali swoje dwie córki.

    Może powodem była szkoła? 12-latka chodziła do miejscowej podstawówki, a do policjantów badających sprawę doszły informacje, że rówieśnicy znęcali się nad nią: nagrywali ośmieszające ją filmiki, wyśmiewali. Czy to prawda? Będą to weryfikować.

    Na razie wiadomo na pewno, że nastolatka feralnego dnia pokłóciła się ze swoją przyjaciółką, do której miała czuć coś więcej niż przyjaźń. To właśnie do niej był list pożegnalny samobójczyni zostawiony w plecaku – i to właśnie ta przyjaciółka wszczęła alarm po kłótni – około godziny 13.00 zaczęła dzwonić do wspólnych znajomych i pytać, czy ktoś nie widział nastolatki.

    Ale na ratunek było już za późno – dziewczyna wszystko sobie najwyraźniej zaplanowała. Napisała list, zapakowała go do plecaka i poszła na pobliski przejazd kolejowy. Tam rzuciła się pod pociąg pospieszny. Zginęła na miejscu.

    Źródło: Super Express

    Wiadomości12-latka rzuciła się pod pociąg. Czy znęcali się nad nią rówieśnicy?